strona Januusa

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Start Obrona Licytujemy Cichy zabójca

Cichy zabójca

Drukuj PDF
(0 Ilość głosów, Średnia 0 na 5)

Skąd taki sensacyjny tytuł? Otóż przedmiotem tego artykułu jest konwencja, której działanie jest dokładnie takie jak w tytule - ciche i zabójcze dla przeciwnika. To ANTYKONTRA.

Kto o niej słyszał, ten wie już o co chodzi. Kto nie słyszał niech poczyta. Zajmie to tylko chwilę i zostanie w pamięci na zawsze, bo zasada jest niezwykle prosta. Za to jej stosowanie potrafi przynieść spore korzyści.

Konwencję, o której mówimy, stosuje sie po otwarciu lub wejściu do licytacji parntera i zalicytowaniu przez przeciwników jego koloru. Zwykle jest to wywiad bezatutowy. Oto przykład.

ONI1 MY1 ONI2 MY2
1♣ 2 2♠ pas
3 pas 3! pas(?)
3BA pas pas pas

W tej i podobnych sytuacjach, dla skonstruwania 3BA najcenniejszymi wartościami są honory w kolorze obrony. Dla strony będącej w ofensywie liczy się już druga D lub trzeci W.

Przy aktywności aż trzech graczy przy stoliku drugi obrońca już zwykle nie ma wiele w karcie. Ale czasem może mieć honor w kolorze partnera. Jeśli taką wartość ma on i przeciwnicy (a może nawet każdy z nich), to jego partner (pierwszy broniący) ma naprawdę bardzo dziurawy longer. Atak z niego może łatwo prowadzić do utraty lewy i raczej nie należy go polecać. Co innego gdy drugi obrońca wspiera partnera wysokim honorem - wtedy wist w jego kolor jest z reguly największym zagrożeniem dla przeciwników. Tylko jak przekazać informację o posiadanej figurze?

W podanym przykładzie licytacji postawiłem znak zapytania przy pasie pasywnego obrońcy. Jest to bowiem najlepszy moment do przekazania być może kluczowej dla przebiegu obrony informacji. Oczywiście, mamy do wyboru tylko dwie odzywki: PAS i KONTRA. Ale to już wystarczy. Gracze mniej zaawansowani stosują naturalny wariant i kontrują z watościami, a pasują bez nich. 

Gracze bardziej zaawansowani wybierają bardziej wyrafnowane techniki. W omawianej klasie przypadków pasują bowiem z wartościami w kolorze parntera, zachęcając do wistu lub dalszej obrony, a kontrują bez takich wartości - rekontra przecież nie grozi. Oprócz przekazania partnerowi niezbędnej informacji usypia to czujność przeciwników, a w konsekwencji potrafi odnosić zabójcze skutki przy grze bezatutowej.

Takie ustalenie pozwala też ustalić znaczenie kontry na 3BA - jako jednoznacznie karnej.

Grając przeciwko tak przygotowanej opozycji - choćby w przytoczonym wyżej wariancie licytacji - zalecałbym dużą ostrożność przy podejmowaniu decyzji o rozgrywaniu kontraktu bezatutowego.

Omawianą sytuację najlepiej zilustrować prawdziwym przykładem. Zacznijmy od takich, w których obrona nie miała dobrych ustaleń lub ich nie respektowała. 

 Przykład 1 -  26 stycznia 2012  - wiemy już czego nie robić...
Partner wistujacego zachowal się dokładnie odwrotnie do naszych zaleceń. Jego kontra sugerowała jednak wistującemu, że jego wartości nie są mu obojętne...

 Przykład 2 -  20 marca 2012  - ...i ciągle uczymy się
Kontra była wieloznaczna, ale 2 kier wyjaśniało skład 5. kierów i 4. piki... 3 pik było więc całkiem czytelne, podobnie jak brak kontry. 4% dla obrony.

No i pora na przykład pozytywny.

 Przykład 3 -  6 kwietnia 2012  - cóż dodać?
Może tyle, że nikomu nie mozna już ufać, a szczególnie przeciwnikom. 85% dla obrony.

Ale nie zawsze jesteśmy w obronie. Jeśli to my atakujemy końcówkę i przydarzy nam się podobna licytacja, to powinna nam się zapalić czerwona lampka. Warto się wówczas zapytać, czy obrońcy słyszeli o antykontrze.

W tym miejscu pora na więcej, może mniej typowych przykładów.

 Przykład 3 -  kwiecień 2011  - bez fitu?
Kontra Januusa z założenia obiecywała fit pikowy. Wejście przeciwników kolorem partnera dało mu możliwość przekazania kluczowej dla potencjalnej obrony informacji - o figurze pikowej. Jego partner wykorzystał to w inny sposób (zakładam, że wiedział co robi, choć graliśmy przygodnie pierwsze rozdanie).

Poprawiony: wtorek, 18 grudnia 2012 22:05  

Przepraszam, możliwość komentowania tego tekstu jest wyłączona.


Prywatna strona poświęcona tematyce brydżowej.

Wyraża wyłącznie własne poglądy autora.