Miałem okazję ostatnio zagrać na BBO przy ciekawym stoliku. Spotkało się zupełnie przygodne grono, ale gra sprawiła mi ogromnie dużo satysfakcji. Co więcej, nie dlatego, że wygrywałem. Przeciwnie! Dostałem takie manto, jakiego nie pamiętam. Ale naprawdę było warto. Ponieważ był to towarzyski stolik - stąd powyższy tytuł.
Mała refleksja: można zagrać na BBO z naprawdę bardzo dobrymi graczami, choć niekoniecznie muszą mieć przy nicku numerki obrazujące liczbę punktów zdobytych w płatnych turniejach. Niestety, zbyt często jest jednak i tak, że wysokie o sobie mniemanie idzie w parze z arogancją albo i jeszcze czymś gorszym.
Uwaga praktyczna: korzystajcie z możliwości zapisywania notatek przy profilu każdego gracza na BBO. Jeśli bowiem spotkacie kogoś po raz kolejny, będziecie wiedzieli czy warto zainwestować swój czas w grę z tą osobą, czy nie.
Ale wracajmy do rzeczy. Poniżej zamieszczam kilka przykładów ze wspomnianego na wstępie spotkania. Dla odmiany, tym razem wszystkie przykłady obrazują moje porażki .
Przykład 1 - 14 lipca 2012 - Odwaga popłaca
Mój partner przesadził? To prawda, ale trzeba było dać mu szansę. 7 imp
Przykład 2 - 14 lipca 2012 - Ładny inwit
Nikt nie zagrał końcówki. 9 imp
Przykład 3 - 14 lipca 2012 - Ujawnione wartości
Mimo wszystko bardzo odważna rekontra. No cóż, inni brali nawet 10 lew w piki. Ale pociecha marna. 11,4 imp
Przykład 4 - 14 lipca 2012 - Pasywna obrona
Nikt nie zagrał 3BA. Najczęściej WE szli w opłacalną obronę pikami. No niestety, mój nie poszedł. Ale kontrakt BA z roboczym kolorem kierowym zasługuje i tak na uwagę. 6,5 imp
Przykład 5 - 14 lipca 2012 - Szczęście po prostu trzeba mieć
Czasem są takie dni, że wszystko dopisuje. Tak było i tym razem, ale.. dla przeciwników - 8,4 imp.
Licytacja nie jest warta polecenia, ale w przygodnym gronie, gdy gramy o pietruszkę, często chodzi się na skróty.
Przykład 6 - 14 lipca 2012 - Intuicja
Ostatnie już rozdanie i w zmienionej konfiguracji dominującej pary. Przytaczam je, gdyż jest ono bardzo ciekawe, daje spore szanse do popisu obrońcom i rozgrywającemu.
Obrazuje też, jak przydaje się intuicja. Inaczej tego nie potrafię wyjaśnić. 10,6 imp.
Z sukcesem zagrało szlemika 3 graczy a 5 przegrało wylicytowany kontrakt. W sferze nuiższych kontraktów w BA proporcje na 12 lew wyniosły odpowiednio 2:4.
| « poprzednia | następna » |
|---|
