Marzy mi się mecz, w którym nikt nie popełni błędu. Ale czy kiedykolwieki w historii brydża taki pojedynek miał miejsce?
* * * * *
Rozdanie 1 - E dostał potężną kartę i udało mu się wymusić od partnera - dwukrotną kontrą - d zalicytowanie idących 4♥.
Na drugim stole - E wziął na siebie w całości ciężar walki i ją wygrał.
Uwaga do obu stołów: dlaczego nikt nie wykorzystał mechanizmu znanego pn. "kontra objaśniająca"?
Rozdanie 2 - NS gra 1BA+3 - bez komentarza.
Na drugim stole - 1BA gra ale WE z wynikliem - 3. W sumie prawie remis, ale nasuwa się pytanie: czy na miejscu E warto wznawiać licytację kontrą? Przecież każda odpowiedź partera kolorem młodszym ustawi kontrującego w bardzo nieciekawej sytuacji. Na dodatek gramy w niekorzystnych założeniach.
Rozdanie 3 - Dość mocno przestrzeliłem. Ale gdyby się udało...
Na drugim stole - spokojna licytacja, ale W ma ewidentnie na kontrę i NS muszą przegrać 4♠-1, więc rozdanie remisowe.
Rozdanie 4 - Dobry kontrakt. Nie wymaga komentarza.
Na drugim stole - chyba za szybko w 3BA i... -1 . Pękło 12 imp.
Rozdanie 5 - Wydaje mi się, że na 3-cim ręku lepiej otworzyć zaporowo dwukolorówką. Po PASie partnera walczymy już tylko o częściówkę. Ponowne wejście S na wysokości 3 znamionowało już na tyle silną kartę, że 3BA wydawało się pewne. I było, ale po innym wiście.
Na drugim stole - Piękny kontrakt 5♦. Brawo! I kolejne 12 imp.
Rozdanie 6 - Robiliśmy, co w naszej mocy i WE doszłi do przegrywających 5♣ (-2).
Na drugim stole - licytacja trochę bardziej naturalna, ale w ostateczności kontrakt i wynik ten sam.
Rozdanie 7 - Prezentacja standardu Multi.
Na drugim stole - ten sam kontrakt i wynik, po licytacji w starszym wariancie otwarcia ze słabym starszym (2♠).
Rozdanie 8 - Tym razem podobała mi się i licytacja i rozgrywka.
Na drugim stole - zadziwiający PAS S. Jeśli 1BA naprawdę potrzebuje zatrzymania w kolorze przeciwnika to N chyba powinien wznowić licytację np. przez 1♠? To kosztuje 10 imp.
Rozdanie 9 - Gratulacje dla WE. Łatwo im nie było.
Na drugim stole - WE w tym samym kontrakcie, nieomal jak po sznurku.
Rozdanie 10 - Kiepska rozgrywka.
Na drugim stole - inna licytacja i inny kontrakt, ale też w starannym wykonaniu, co daje 5 imp.
Rozdanie 11 - Lekko naciągnąłem otwarcie (17 imp), a na dodatek powinienem zalicytować 2♣ (Niby-Acol) w poszukiwaniu 3-fitu ♥ (UWAGA: gramy Preserem). No cóż, 2♦ też nie obiecywało ♦, ale wtedy powinno być z silniejszą ręką. W sumie sporo nabroiłem, więc nie mogę mieć pretensji do partnera.
Na drugim stole - klasyczne 3BA, co daje zupełnie niespodziewanie 10 imp.
Rozdanie 12 - WE licytowali bardzo dzielnie, ale mieli zbyt mało asów. No i celna kontra.
Na drugim stole - bardziej aktywni NS i mniej zdecydowani WE, więc licytacja wygasła na bezpieczenej wysokości 4♦.
Rozdanie 13 - Dlaczego S nie pokazał 5.♠? Nie wiem, ale wygrał to co trzeba. Gwoli wyjaśnienia: 1♠ oznaczało u nas 0-12 PC bez 4. starszej (transfer na 1BA).
Na drugim stole - Klasyk. Pytanie: czy w turnieju na maksy też NS pominą 3BA?
Rozdanie 14 - Trochę może ryzykowne, ale udało się. 3BA=. Mam jednak wrażenie, że z tą kartą S mógł pokusić się o 2♥ (odpowiedź 2♦ to u nas absolutne minimum).
Na drugim stole - Cóż to dodać?.
Rozdanie 15 - Czy E nie powinien zalicytować 2/3♠? No i w obronie też nie poszło jak trzeba - wystarczy wziąć ♥K. Tym sposobem NS zrobili 3♥x=.
Na drugim stole - Porażająco prosta i skuteczna licytacja WE. Właściciela zmieniło aż 15 imp.
Rozdanie 16 - Cóż tu komentować? Może ktoś inny...
Na drugim stole - Po prostu normalnie.
* * * * *
Dziekujemy za udział w naszym meczu aż dwojga zastępców: "chanelki" i "KIERA6". Mimo przypadkowego zestawienia spisali się chyba całkiem dobrze. Jeśli nadarzy się taka okazja to będziemy Was chętnie zapraszać. Ja już dodałem Was do listy swoich przyjaciół.
Ale gdzie się podziali beja4 i 61jacek?
| « poprzednia | następna » |
|---|
