Zdarzyło się w grze stolikowej na BBO, że przygodny partner, z którym bardzo dobrze mi się grało (mimo, że mianował się ekspertem ;)), po "wyłożeniu kart" zobaczeniu mojej ręki nie wytrzymał i opuścił stolik przed końcem gry.
Czy rzeczywiście miał powód?
Przykład - 13 marca 2011 - tylko spokój...
...i mamy 11,40 imp
« poprzednia | następna » |
---|