Bardzo często mamy możliwość wyboru odzywki spośród różnych możliwości.
* * * * *
W poniższym przykładzie już od piwrwszego okrążenia gracze W i E mieli wizję gry premiowej. Mimo różnych możliwości wybrali optymalną drogę.
W mógł śmiało otworzyć 1♣. Miałby jednak potem problem z pokazaniem dłuższego niż 5-kartowy longera ♠. Rekompensatą mogłoby być ewentualne złapanie 4.♥ u E na wys. jednego.
Szczęśliwie E nie miał serc, ale mariasz ♠ przy długości i jakości longera ♦ stwarzały sporą nadzieję na grę premiową.
Turniej na maksy przemawiał za poszukiwaniem kontraktu w kolor starszy lub w BA. Szczególnie w tym drugim przypadku zdradzanie walorów ♦ nie byłoby wskazane. Odzywka 2♣ zawsze niesie spory ładunek zainteresowania kolorem otwarcia, cow tym przypadku było całkowicie zgodne z prawdą.
Gracz W znów stanął na rozstaju. Konsekwentnie postawił jednak na pokazanie nadwyżek siły i długości w kolorze otwarcia, kosztem wskazania 4.♥. Takie było znaczenie rebidu 3♠.
Dalej było już bardzo prosto i E miał 13 lew do wyliczenia, nawet bez żadnych podparć asów w ♣ i ♥, tylko przy przyzwoitym podziale atutów.
Powyższy przykład nie zrobiłby na mnie wrażenia, gdyby nie wynik. 97,7% w turnieju na 173 stołach było bardzo miłym zaskoczeniem.
Musiało to mieć jednak jakąś przyczynę.
Sprawdziłem więc, jakie problemy mieli inni gracze, w jaki sposób gubili możliwość wylicytowania optymalnego konraktu.
Przykład - 23 luty 2015 - Duży skok
Gracz W wpadł we własną pułapkę. Zalicytował za wysoko i nie wiedział, co oznaczało 4BA. Powtarzanie ♠ nie miało już najmniejszego sensu. Lepiej byłoby wskazać liczbę asów. Ale wynik i tak niezły - Za 6♠+1 WE otrzymali 75,6%.
Przykład - 23 luty 2015 - Licytujemy wszystko, ale w co gramy?
W tym przypadku W nie zrezygnował z pokazania 4.♥. Pokazał również maksimum otwarcia, ale chyba zbyt późno. E dał dobrą odzywkę 3♣ pragnąc dowiedzieć się czegoś bliżej. Moim zdaniem 3BA to nie było dobre rozwiązanie. Dlatego później E miał problem, bo licytował do 5.♠, stąd jego PAS. Rozgrywka na 6♠= za 61%.
Przykład - 23 luty 2015 - Zaginiona 6.
Obaj gracze nie wykazali się finezją. Za 3BA+4 płacili 49,7%.
Przykład - 23 luty 2015 - Zaginiona 6.
Gracz W nie powinien siadać w ogóle do stołu. Za 4♠+3 dostawało się 31,4%.
Przykład - 23 luty 2015 - ?!!!
Nie do odgadnięcia, co W miał w głowie. Na pewno miał jednak ogromne szczęście wyciągając jeszcze (podobnie jak dwie inne pary) 57%.
Przykład - 23 luty 2015 - Skuteczny blok
W niewielkiej liczbie przypadków, odpowiedzialność za zamieszanie w licytacji i niski kontrakt WE ponosił przeciwnik.
« poprzednia | następna » |
---|