Godzina 21 w środę - stała pora naszych spotkań. Stały skład znów nie zawiódł, chociaż warunki niektórzy mieli wczasowe.
* * * * *
Rozdanie 1 - Kontrakt firmowy grany z dobrej ręki. Wyjaśnię, że 2♣ to konwencja Niby-Acol, której opis znajdziecie na tych stronach.
Powiecie, że idzie 6♣? To prawda, ale nikt rozsądny tego nie zalicytuje.
Na drugim stole - bardzo waleczna obrona.
Rozdanie 2 - Poprawna końcówka na NS.
Na drugim stole - ten sam kontrakt.
Rozdanie 3 - Nieco demoralizujące dla początkujących.
Na drugim stole - Multi w podobnej akcji, ale N nie próbuje znaleźć końcówki. Za to druga strona - być może zachęcona bierną postawą N - gra dobre 3BA. 10 imp.
Rozdanie 4 - Proste.
Na drugim stole - bardzo ofensywna postawa N, ale kontrakt trafiony - ten sam.
Rozdanie 5 - Obrona nie otworzyła trefli, niestety.
Na drugim stole - niezbyt poprawne (moim zdaniem) 2♠ i w konsekwencji 4 imp zmieniło właściciela.
Rozdanie 6 - Licytacja W trochę zaskakuje. Kontra na jego pozycji z reguły oznacza 4.♥, a 1BA brak tego koloru.
Na drugim stole - W licytuje zgodnie z tym co piszę wyżej. Dobry kontrakt.
Rozdanie 7 - Niezły kontrakt, ale paskudny podział trefli. W sumie udało się, że bez kontry.
Na drugim stole - agresywne, ale sensowne 4♠, tyle że nie szło w tym rozdaniu. 7 imp.
Rozdanie 8 - Ja z ręką E zalicytowałbym 2♣ i w następnym okrążeniu prawdopodobnie ponownie ten kolor (NF).
Na drugim stole - pierwsze okrążenie podobnie, ale już w drugim próba uzgodnienia kierów (rebid 2♦! Otwierającego). Czyżby 2♥ oznaczało 5.♥? A może 5.♠? Tak, czy inaczej - swoje. Chociaż, gdyby N wyrzucił ♣ zamiast ♥4 to W prawdopodobnie nie wziąłby przebitki na ♠7...
Rozdanie 9 - Może dziwić PAS na 4♣, ale z pozycji N zachodzi poważna obawa, że po kontrze WE odejdą w 4♥. No cóż, jak widać, nie szło.
Na drugim stole - NS gra bezpieczne 3♦. Tak jak leżą karty, może iść na NS 3BA, chyba, że WE trafią dobrze wisty (najpierw ♥, potem ♣).
Rozdanie 10 - Warunki dyktuje WE.
Na drugim stole - piękne piki, ale czy nie za słabe na przeskok?.
Rozdanie 11 - Dowiadujemy się, że WE nie grają tak modną ostatnio preferencją kolorów starszych. Ja też wolę ten wariant.
Na drugim stole - zaskakująco mocne otwarcie 1BA. Powyżej 3BA niczego już nie rozumiem z licytacji W. 11 imp.
Rozdanie 12 - Bezproblemowe
Na drugim stole - identycznie.
Rozdanie 13 - Potężna ręka N, ale licytuje do 0-4 PC tylko, więc 3BA nie jest i tak pewne. Na szczęście S trochę "przyścianił" i trzymał piki.
Na drugim stole - odważna licytacja szlemika. Poparta lekką pomocą przeciwnika (nawet trudno E winić za wist) daje znakomity efekt. 12 imp.
Rozdanie 14 - Szybka licytacja, ale...
Na drugim stole - .... testowanie szlemika. Ładne trefle E to duża zachęta. Ponieważ E jest po PAsie, więc 4BA dobrze wskazuje górny pułap możliwości jego ręki. Duże nadwyżki W uzasadniają przyjęcie inwitu. 11 imp.
Rozdanie 15 - ...
Na drugim stole - ... czyli to samo, z grubsza :)
Rozdanie 16 - Ciekawa koncepcja S który zdecydował się ukryć aż tak silną rękę - za to po każdej odpowiedzi partnera zalicytuje pewnie końcówkę.
Na drugim stole - bardziej naukowo, ale efekt przecież ten sam.
* * * * *
« poprzednia | następna » |
---|
Komentarze
www.bridgeok.republika.pl/.../
Czujne 3pp ze strony W, wydaje się, że mamy na inwit 3tt/3kk (10-11pkt), ale chyba druga dama kier słusznie ostudziła aspiracje W, a po np 3kk chyba każdy by wrzucił końcówkę
Świetny komentarz
"Powyżej 3BA niczego już nie rozumiem z licytacji W" - ja również :-), jakaś pomroczność nawiedziła Pawła i stracilismy 11imp, niestety mam wrażenie, że mi się zdarza częściej ...
Piki piękne i nie za słabe na przeskok - gramy inwitującym zniesieniem 8-11PC i kolor 6 - polecam to ustalenie choćby ze względu na większą częstotliwość, ale to nie jedyna zaleta
Po 1 w starszy i odp 1BA gramy konwencją Gazzilli uzupełnioną o transfery (opis w Szkole Brydża), jeszcze nie trafiliśmy na rozdanie potwierdzające słuszność naszego wyboru
Brak dyscypliny z mojej strony - karta warta inwitu 3cc (12pkt), ale należy uszanować słuszną decyzję Pawła (12PC, płaski układ i podejrzany król trefl) i nie wrzucać końcówki