strona Januusa

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

Mecz 21-08-2013

Drukuj PDF
(0 Ilość głosów, Średnia 0 na 5)

Tym razem wstęp dedykowałbym przede wszystkim obrońcom. Głębsza analiza przed pierwszym wyjściem może naprowadziłaby nas częściej na bardziej trafne wisty i pozwoliła uniknąć dużych strat lub uzyskać duże zyski. 

* * * * *

Rozdanie 1 -  3BA, które obkładał tylko wist ♠. Ciekawe ilu graczy zawistowałoby w ten kolor?
Na drugim stole - bardziej naukowa licytacja prowadzi do końcówki na rozłożonych 5:2. Niestety, para atakująca ten kontrakt nie wiedziała o rozkładzie 5:1 u przeciwników. Zakończyło się więc wpadką. Moim zdaniem, początkiem złego było zalicytowanie przez W 3. Z powodzeniem mógł zająć 3BA.
11 imp.

Rozdanie 2 -  Na NS przy odrobinie szczęścia idzie nawet szlemik. I to po otwarciu przeciwnika.
Na drugim stole - nieco ostrożniej licytował E, ale kontrakt ten sam.

Rozdanie 3 -  dość typowy kontrakt (trudno go nie zagrać)
Na drugim stole - próbował nawet przeszkadzać przeciwnik, ale znów kontrakt ten sam. Jak rozumiem, 4♣ było cue-bidem, który wskazywał na szanse szlemikowe przy górnym pułapie siły u otwierającego.

Rozdanie 4 -   25 punktów honorowych na NS daje rokowania na 3BA. Dlaczego tego nie zagrali? Chyba jednak N powinien po drugiej kontrze zalicytować 2BA. Spore znaczenie miał ♣W u partnera. Ciekawe, że rozgrywający wziął 10 lew.
Na drugim stole - E wszedł od razu do licytacji kontrą, ale to i tak nie przeszkodziło S zalicytować 3BA.
11 imp

Rozdanie 5 -  Jak na założenia, to bardzo ostra licytacja S - można powiedzieć, że 3♠ są "atakująco-bronne". Kontrakt trafiony, ale pozostawił na pewno spory niedosyt u WE, którzy mogli pięknie bronić się przez 5. Ale też W niekoniecznie chyba wierzył, że 4♠ są w ogóle do wygrania.
Na drugim stole -
  początkowa licytacja, do poziomu 4♠, była taka sama. Jednak W słusznie ocenił, że z b.dobrym fitem i pięknym bocznym kolorem warto wejść do licytacji nawet na poz. 5. 5♣ niesie informację o ficie i wartościach w kolorze bocznym. 5-1 okazało się świetnym kontraktem.
12 imp.

Rozdanie 6 - E otworzył bardzo ostro, jak na niekorzystne założenia, ale z ręką W końcówka była i tak w zasadzie przesądzona. Tyle, że nie szła bez pomocy obrońców. Przemknęła mi (N) przez głowę myśl o ściągnięciu atutów, ale nieszczęśliwie zaniechałem tego posunięcia.
Na drugim stole - ten sam kontrakt (w scenariuszu jak wyżej przewidywałem) i równie nietrafny wist pierwszego obrońcy.

Rozdanie 7 - Nie można zagrać nic innego jak tylko 4, które w tym układzie jednak nie idzie.
Na drugim stole - to samo, tylko jedna lewa mniej (w końcówce wystąpił problem komunikacyjny).
8 imp

Rozdanie 8 - Podobnie, jak w poprzednim rozdaniu – NS grają końcówkę, ale rozkład nie daje szans.
Na drugim stole - ten sam kontrakt, ale po nieco dłuższej licytacji.

Rozdanie 9 - Trwa passa na końcówki dla NS, ale tym razem kończy się szczęśliwie.
Na drugim stole -  duży apetyt S na szlemika, ale w samą porę wyhamowany. Chętnie dowiedziałbym się, jak NS licytują po 2BA?.

Rozdanie 10 - To bardzo interesujące rozdanie. Na otwarciu potężna karta u E, ale pada tylko 1♠. Lekkie podniesienie W na 2♠. Sam siedziałem na poz. N i rozumowałem w ten sposób: „2BA powinno być odczytane jako dwukolorowe. Jeśli partner zajmie ♣, to będę się tego trzymał i nie zaryzykuję przestrzelonych (założenia). Jeśli zaś partner lub przeciwnik zajmie , to zalicytuję 3 i będzie wszystko jasne”. E przebił jednak nas wszystkich licytując szlemika ♠. Mój partner nie wiedząc nic o moich oddał, niestety, nietrafny wist. Oczywiście, byłoby jeszcze lepiej, gdyby zawistował w , ale kto na to wpadnie? Zamiast -1 wyskoczyło13 lew..
Na drugim stole - to samo otwarcie 1♠, ale za to padła odpowiedź 3♣, która miała oznaczać 6-9 PC i 4-fit ♠. Czy wskazuje również jakieś wartości ♣?  Co oznaczałoby 3 karo? W każdym razie, N uznał za stosowne skontrować, co miało chyba wskazywać na niezłe ♣.  Co do tego mam wątpliwość, na ile S mógłby odczytać, że to jakiś kolor do własnej gry, a na ile tylko przygotowanie wistu. Sądzę, że raczej to drugie, a więc lepiej na pozycji N coś więcej rozjaśnić partnerowi i zalicytować choćby 3. W każdym razie E zalicytował 3, które musiało wskazywać nadwyżki, chociaż z jego pozycji końcówka ♠ już jest w tym momencie pewna. Miałoby to szczególnie sens, jeśli E liczyłby np. na 3 od partnera wskazujące jakieś wartości w tym kolorze. Wtedy szlemik byłby całkiem realny, pod warunkiem, że N nie ma AD  (S na wiście podegra K kierowego). W nie zalicytował jednak , ale E jeszcze próbował inwitować do szlemika wskazując na renons ♣ (5♣). Nic z tego, bo wszystko wskazywało, że trzeba oddać dwie lewy . Tego jednak nie wydedukował wistujący S i  - podobnie jak na drugim stole - posłusznie poszedł w ♣
.
13 imp.

Rozdanie 11 - NS nieudanie testują 3BA. Moja wina i parter słusznie mi to wytknął. Jego (S) 2BA wskazuje rękę zupełnie minimalną (gdyby miał 13/14 PC sam dołożyłby 3BA), więc z moją ręką nie powinienem licytować 3BA.
Na drugim stole - to samo, choć po innej licytacji. Tak jak my gramy z Andrzejm, to 2 S wskazuje rękę lepszą niż minimalna, więc z taką kartą licytujemy 1BA.

Rozdanie 12 - Dlaczego E zdecydował się na wejście dopiero na wys. 3? Tego nie wiem, ale skończyło się szczęśliwie. Także dla NS, którzy nie próbowali tego skontrować.
Na drugim stole - padło otwarcie 1♣ (rozumiem, że WE nie polegają na marce "Precision") i skończyło się na dobrym kontrakcie 3, zrealizowanym z 1. nadróbką.

Rozdanie 13 - Po dość niemrawej licytacji skończyło się na 3♣ rozgrywane średnio szczęśliwie (-2) przez N.
Na drugim stole - o wiele więcej emocji, chyba najbardziej z powodu postawy E.  Było ryzyko, bo także i tym razem atak atutowy byłby najlepszym wariantem obrony, który obalałby kontrakt. Ale kto tak zawistuje i czym się będzie kierował?
10 imp.

Rozdanie 14  - oczywiste 4.
Na drugim stole - to samo.

Rozdanie 15  - Wygrałem licytację z duszą na ramieniu (założenia) podejrzewając, że przeciwnikom może iść końcówka. I rzeczywiście było się czego bać. Powinienem to jednak wygrać rezygnując po podegraniu mi ♠z koncepcji dwóch przebitek na rzecz impasu W kier (pika przebić honorem i puścić w koło 10 kier). Ale w sumie 9 karo też mogła być u W. W tym rozdaniu sprawdziło się, że licytując słabymi blokami trudno kontrować (E). Na miejscu W otworzyłbym 1♠.
Na drugim stole - to samo, ale lepsza rozgrywka.
5 imp.

Rozdanie 16  -  Gramy 4 na 5-2 w atu. Niepotrzebnie. Dobrym kontraktem jest 3BA. Moim zdaniem, S powinien po 3 zalicytować 3♠ wskazując 2. w tym kolorze, bo przecież N może mieć min. otwarcia na 6.♠. W przeciwnym wypadku nastąpi zajęcie  3BA z właściwej ręki (S ma słabe ♣). Licytacja jest już sforsowana do końcówki.
Na drugim stole - dobre 3BA. Nie rozumiem tylko dlaczego 2♣ jest lepsze od 2?.
11 imp. przesądziło o wygranej.


* * * * *



Poprawiony: czwartek, 22 sierpnia 2013 13:56  

Komentarze  

 
0 #14 Janusz 2013-08-27 09:18
Cytuję Jacek:
Rozdanie 1_cd
n...3cc - wg mnie wskazuje możliwość gry w kiery, ale niekoniecznie pełny fit, co dalej?

Myślę jednak, że w tej sytuacji podjąłbym taką samą decyzję jak W. Ze względu na podgrywalną D pik przerzucenie na partnera decyzji co do 3BA wygląda kiepsko. Nadwyżki siły E ma spore, a W dwa układy impasowe.
Cytować
 
 
0 #13 Jacek 2013-08-27 09:08
Rozdanie 1_cd2
co dalej? - moja wersja: 3pp - mam coś w pikach (z pełnym zatrzymaniem 3BA, bez zatrzymania 4kk/4cc), 4kk - Partnerze Twoje coś w pikach to za mało, żeby próbować 3BA, i dalej - pas (słabe kiery, forsing do dogranej powinien pozwalać stanąć w cztery w młodszy) lub 4cc (silne kiery, próba końcówki "włoskiej" na 7-miu atutach,
jak pisał Profesor wielokrotnie tego typu sekewncje są niezwykle trudne, zatem ciekawe jaka byłaby jego opinia :-)
Cytować
 
 
0 #12 Jacek 2013-08-27 08:55
Rozdanie 1_cd
nie mam wątpliwości, że sekwencja z 1-szego stołu jest ok, ale ponieważ ja nie "zauważyłem" pików zamieńmy blotkę pik na blotkę prefl, wtedy z początkiem licytacji chyba wszyscy się zgodzą 1cc - 2tt - 2kk - 2pp (czwarty kolor forsuje do dogranej ponieważ jesteśmy po 2over1), dalej 3kk wg mnie jest ok, wskazuje układ 5-5, ale jeszcze nic nie mówi o pikach (być może przy podwójnym stoperze pik należy preferować zajęcie BA), 3cc - wg mnie wskazuje możliwość gry w kiery, ale niekoniecznie pełny fit, co dalej?
Cytować
 
 
0 #11 Jacek 2013-08-27 08:32
Rozdanie 10_cd
licytujemy z Pawłem NS+ z elementami WJ XXI ("Wspólny Język XXI Wieku" Profesora), właśnie słaby splinter został zaadoptowany z tego systemu (brak forsującego zniesienia pozwala 3tt i 3kk nadać nowe znaczenie), funkcja jest taka sama jak splintera ogólnego z WJ (tak jak piszesz), kluczowe jest nie jak stosować, ale kiedy i po co - najlepszy chyba opis "Nowoczesny Brydż Konwencje" Profesora pod nazwą "podwójny splinter", dalej po słabym splinterze używamy rozwiązania Bill Schreiber (opis "Western Style" A.Zdzienicki) - pozwala odróżnić singla od renonsu
Cytować
 
 
0 #10 Janusz 2013-08-26 19:09
Cytuję Jacek:
Rozdanie 1
myślę sobie, że początkiem złego nie było moje 3cc, ale brak odpowiedzi 1pp ...

Rzeczywiście, jak się temu przyglądam bliżej, to nachodzi mnie coraz więcej wątpliwości.
2piki pewnie musiało być rozczytane jako wywiad (czwarty kolor), no i zdarza mi się czasem na tej pozycji z drugą D zająć 2BA.
Z kolei 3karo sygnalizowało brak zatrzymania pik, a zatem mamy wyłączenie pikowe i dwukolorową rękę partnera, co wróży całkiem obiecująco. Gdybym siedział na pozycji W to być może zalicytowałbym 4 kiery.
Cytować
 
 
0 #9 Janusz 2013-08-26 18:54
Jacku, dzięki za opis do rozdania 10.
Odkrywam pomału współczesny Wspólny Język.
Ale mam pytanie: skoro 3 karo to jakaś krótkość, to co ze splinterami, których mieliśmy do tej pory dwa - bezpośredni i ogólny (3pik po 1kier i 3BA po 1pik)?
Czy zostają, a jeśli tak, to kiedy dajemy 3karo?
Cytować
 
 
0 #8 Jacek 2013-08-26 09:38
Rozdanie 1
myślę sobie, że początkiem złego nie było moje 3cc, ale brak odpowiedzi 1pp (nie wiem jak to się stało, ale nie dostrzegłem, że mam 4 blotki pik – pewnie za niskie numerki :-)) jak na pierwszym stole - pewnie W licytując „pół blefowe” 1pp myślał już o końcówce 3BA i „konia z rzędem” temu obrońcy, który po takiej licytacji zawistuje w piki ...
Cytować
 
 
0 #7 Jacek 2013-08-26 09:37
Rozdanie 3
niezbyt dobra moja postawa w obronie – wystarczy trochę policzyć aby mieć rękę rozgrywającego jak na dłoni i dojść do wniosku, że nie należy otwierać samemu pików zmuszając rozgrywającego aby sam to uczynił – wtedy mogłoby być różnie …
Cytować
 
 
0 #6 Jacek 2013-08-26 09:36
Rozdanie 10_stół 1
tak się zastanawiałem, co było powodem, że na obu stołach N nie pokazał kierów (Janusz opisał swój „przypadek”), być może na Michaelsa w tych założeniach trzeba mieć silniejszą kartę, ale ręka N na 3cc chyba powinna wystarczyć? jeśli traktować licytację E jako naturalną wskazującą drugi kolor karowy (zawsze można dopytać oponentów), to chyba N ma okazję do zastosowania ktr wistowej Lightnera – pewnie wszyscy znamy to ustalenie, ale niewielu ustalało to z partnerem :-(, mam nadzieję Partnerze, że my gramy tym :-)
Cytować
 
 
0 #5 Jacek 2013-08-26 09:23
Rozdanie 10_stół 2
3tt to rękę półpozytywna i fit 4-kartowy (3kk to byłby „słaby” splinter z dowolnym singletonem), dalej 3kk to inwit w oparciu o kolor młodszy (po ktr N jasne się stało, że chodziło o kara, 3cc to byłby inwit w oparciu o kiery), inwit przyjąłem mimo złego położenia mariasza trefl ze względu na fit w 2-gim kolorze, 5tt – Paweł jednak inwitował do szlemika … (myślę, że po ktr obrony wskazującej trefle, mógł zagrać vabank i wrzucić 6-kę, nawet gdyby obrona użyłaby ktr Lightnera, nie wszystko stracone - N po przebitce karo musiałby zaciąć właściwego asa …)
Cytować
 

Prywatna strona poświęcona tematyce brydżowej.

Wyraża wyłącznie własne poglądy autora.