strona Januusa

Po ekstremalnych emocjach ubiegłego tygodnia zagraliśmy mecz wyjątkowo zrównoważony, w którym padł wynik 12:11.
Czy graliśmy tak dobrze, czy rozdania były mało wymagające?
Sprawdźmy.

* * * * *

Rozdanie 1 - NS zaczyna od zbyt ostrych 4♠. Trudno mieć pretensje do S, że je wrzucił, ale porażka to konsekwencja osłabienia odpowiedzi po otwarciu 1♣ (tak otwieramy również z rękami klasycznie bezatutowymi). N ma słabą rękę, z którą prawdopodobnie wielu graczy na jego miejscu nie wejdzie do licytacji i będzie grana częściówka.
Na drugim stole - S otworzył  typowe 1BA i - w duchu tego, co powiedziałem wyżej - licytacja wygasła. Ale za to lew rozgrywający zdołał zebrać aż 10. Albo też, jeśli ktoś woli, można powiedzieć, że obrona wzięła tylko 3 lewy.
W tym rozdaniu właściciela zmieniło aż 6 imp.

Rozdanie 2 -  W przepychu WE osiągnęli 3♠. Być może idzie 3BA, ale kto to zalicytuje?
Na drugim stole - nieco inna droga, ale ten sam efekt.

Rozdanie 3 - S robi misclick na 18 PC i obiegają 4. PASy. "Na oko" NS idzie 3♥.
Na drugim stole - klasyczna licytacja i NS osiągają właśnie 3♥. Dzięki wistowi w ♠ i przebitce dowiadujemy się, że na ten kontrakt można wziąć tylko 8 lew.
I tak, dzięki omyłce pary na drugim stole, właściciela zmienia 2 imp. To się nazywa "mieć szczęście".

Rozdanie 4 - Nietypowe otwarcie 1♦, ale to konsekwencja słabego 1BA. S ma silną kartę, którą powinien sprzedać w drugim okrążeniu przez 3♣ (2BA byłoby już lekkim uchybieniem ). 1BA w naszym ostatnio testowanym systemie jest w sile 12-14 PC, a więc ten kontrakt musiał się utrzymać. I dobrze, bo rozgrywający wziął 8 lew.
Na drugim stole - klasyczne otwarcie 1BA i tak też zostało, ale rozgrywającemu udało się wziąć 9 lew.

Rozdanie 5 - Znowu na NS ofensywna karta pozwala nam testować nowatorskie rozwiązania po otwaciu 1♦. Bardzo spodobało mi się 3BA partnera, które odczytałem jako 5. w kolorze odpowiedzi. Gdyby miał tylko 4., to zalicytowałby sztuczne 3♠ jako transfer na 3BA. No cóż, jak już się polubi transfery, to znajduje się dla nich coraz więcej zastosowań.
Na drugim stole - ten sam prawidłowy kontrakt 4♥ w wyniku klasycznej licytacji.

Rozdanie 6 - WE wreszcie mieli okazję zagrać i zagrali kontrakt 3♠. Po nieco osłabionym otwarciu 1BA okazało się to o 1 lewkę za wysoko.
Na drugim stole - E otworzył bez naciągania 1♣ i para zatrzymała się w 2♠.=
Dało to drugi, co do wysokości, wynik 5 imp.

Rozdanie 7 - Nawet po trzecioręcznym otwarciu przeciwników WE nie mają problemu w dojściu do nieprzemakalnej końcówki w ♠.
Na drugim stole - N nie przeszkadzał i skończyło się tak samo.

Rozdanie 8 - Po otwarciu W 3♠ S licytuje eksperymantalne 3BA. Niepotrzebnie, bo to co wygląda na jedno zarzymanie w ♠ de facto nic nie trzyma. 3BA-5.
Na drugim stole - W otworzył tylko 2♠, więc zabawy w dojściu do 3♠ było więcej. Korzystne układy pozwoliły zrealizować 3♠+1

Rozdanie 9 - Ciąg dalszy dobrej passy WE - grają kontrakt 3BA, który dość trudno obalić.
Na drugim stole - WE decydują się 4♠ na rozkładzie 5-2 w atu. Biorą swoje.

Rozdanie 10 - Typowa w dzisiejszych czasach licytacja i typowa końcówka w ♥.
Na drugim stole - niezrozumiała dla mnie licytacja NS (2♠?), ale końcówka - jak w drugim pokoju.

Rozdanie 11 - Wydawać może się, że N "strzelił z biodra". W sumie jednak kontra partnera już coś obiecywała, a uzgodniony kolor powinien się gdześ pojawić.
Na drugim stole - ten sam dobry kontrakt.

Rozdanie 12 -  Oczywista końcówka.
Na drugim stole - to samo, choć koncepcja rebidu W nieco się różniła.

Rozdanie 13 - Rebid 2♥ oznacza u nas 6. w przedziale 12-14 PC, a więc koncówka w ten kolor jest oczywista.
Na drugim stole - j.w., ale S postanowił odlicytować po drodze jeszcze swój długi kolor.
10 imp

Rozdanie 14  - WE mają dużą chęć do gry (obaj mają singla z boku) i dochodzą do 4♠. Ale -1
Na drugim stole - identycznie.

Rozdanie 15  - N trochę ostro (jak na założenia), ale kto zgadnie, co ma w głowie i w karcie. Mogło być -2.
Na drugim stole - ostrożniejsza licytacja i WE w dobrym kontrakcie 3♣. +1

Rozdanie 16  - Nieco w klimacie poprzedniego rozdania.  Partner chciał mi chyba pokazać, że też nie boi się ryzyka (3♣). Mimo korzystnych założeń mogło się jednak skończyć czterocyfrowym zapisem. A w sumie przecież takie wejście nic nie przeszkadza przeciwnikom. Jeśli już, to chyba lepiej poczekać aż wróci 2♠.
Na drugim stole - Ten sam kontrakt, ale... chyba obrze, że Profesor tego nie widział .