Na jednej z amatorskich stron brydżowych natrafiłm na bardzo dobry tekst z cennymi - a przede wszystkim sformułowanymi w bardzo zwięzłej i czytelnej formie - wskazówkami dla uczestników i organizatorów imprez sportowych. Ich celem jest przybliżenie obowiązujących zasad, których przestrzeganie powinno sprawiać, że wszystkim uczestnikom tego rodzaju imprez będzie dużo przyjemniej w nich brać udział i wyniosą z tego znacznie większe korzyści.
Dzięki uprzejmości Pana Kazimierza Lisa dotarłem do Komunikatu Zarządu Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Brydża Sportowego z 6 grudnia 2016 r., który zawieral ten tekst. Ponieważ niewątpliwym celem autorów jest dotarcie z przekazem do możliwie najszerszego grona brydżystów, myślę, że nie będzie niczym nagannym, jeśli w kilku artykułach na swojej stronie zamieszczę fragmenty ich tekstu. Poniżej pierwsza część.
Pamiętajmy, że większość uczestniczących w zawodach przybyła aby w miłej, sympatycznej atmosferze, spędzić czas przy grze w brydża. Umożliwmy im to! Zarówno jako ich partnerzy jak i ich przeciwnicy. Sprawmy by po zakończeniu gry mieli same przyjemne doświadczenia. Aby tak się stało unikajmy następujących zachowań:
- zbyt głośne, niepotrzebne rozmowy utrudniające grę innym i powodującym hałas na sali,
- napastliwe i niekulturalne zachowania wobec partnera i przeciwników,
- publiczne wyrażanie podejrzeń lub oskarżeń jednak bez zamiaru wyjaśniania ich w obecności sędziego lub odpowiednich organów,
- nieetyczne i nieeleganckie zachowania wobec partnera i przeciwników takie jak:
◊ stosowanie nieautoryzowanych sposobów przekazywania informacji (mimika, gesty, zachowanie),
◊ celowe wprowadzanie przeciwnika w błąd niepełnym tłumaczeniem, brakiem alertu, zachowaniem na wiście (np.namysły z singletonem lub serią blotek, celowa zmiana tempa gry),
◊ poniżanie przeciwników lub partnera wyzwiskami, określeniami czy przybliżeniami,
◊ głośne wykonywanie niezamówionych analiz nieudanych zagrań przeciwników,
◊ zbyt głośne okazywanie emocji związanych z grą,
◊ opóźnianie postępu turnieju spóźnieniami czy rozmyślnym przedłużaniem czasu gry, zwłaszcza gdy miałoby to spowodować dekoncentrację i pomyłkę przeciwnika,
◊ wzywanie sędziego w sposób mający na celu wytworzenie silnej presji na przeciwnika, zwłaszcza mniej doświadczonego,
◊ podważanie autorytetu sędziego i jego werdyktów oraz agresywne dyskusje z sędzią.
* * * * *
Dodam od siebie, że nie stosując się do tych zasad tak naprawdę sami pracujemy na swoją złą reputację. Jeśli nam więc zależy na tym, aby w oczach innych cieszyć się szacunkiem i tworzyć dobre relacje z członkami środowiska, w którym być może będziemy się obracać przez wiele lat, to starajmy się o nich pamiętać. Jeśli wydaje się tego zbyt wiele, to może po prostu zapamiętajmy, aby wobec innych nie postępować w sposób, który z ich strony byłby dla nas nie do zaakceptowania lub choćby tylko niekomfortowy.
Szczególną opieką otaczajmy graczy początkujących i mniej zaawansowanych, niezależnie zresztą od ich wieku. Jeśli mamy z tym trudności, to spróbujmy sobie wyobrazić, że ich udział w imprezie, a szczególnie spotkanie z nami przy stoliku, to szansa dla nas na poprawienie wyniku. Niestety, w brydżu, inaczej niż w szachach, sposoby punktacji na razie jeszcze nie rozróżniają jakości wyniku od obiektywnych umiejętności przeciwnika. Być może mój pomysł, który opisałem w tekście pt. "Turniej z wyrównaniem wyniku" kiedyś to zmieni.
« poprzednia | następna » |
---|